www.amg2007.fora.pl

makda

czy osoby, które chodziły na wykłady mogłyby wspomnieć, o których surowcach/preparatach KB mówiła podnieconym głosem ?
oczywiście oprócz lukrecji i Esberitoxu...

AniaD · Dołączył: 03 Paź 2010 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów

byłam na wykładzie z reumatycznych to kręciła ją hakorośl... to samo na pierwszym wykładzie, a potem już tylko byłam na izoflawonoidach to było z dr Ł.

mikrosom

a ja też odniosłam wrażenie że pierwiosnek i podkreślała, że tam się stosuje jeszcze wyciąg z kwiatów na zatoki...jak coś pokręciłam to niech ktoś mnie poprawi Smile

makda

tak się zastanawiałam nad tą pierdoloną lukrecją i mechanizmem działań niepożądanych. czy wystarczy napisać, że w związku z wpływem na układ renina-angiotensyna-aldosteron warunkuje hiperaldosteronizm z zatrzymaniem sodu, utratą potasu, a także możliwym wzrostem ciśnienia i powstawaniem obrzęków ?

znalazłam też przeciwwskazania (jakby chciała nas po raz kolejny zagiąć) :

-schorzenia wątroby z zastojem żółci
-marskość wątroby
-nadciśnienie
-hipokaliemia
-ciąża
-ciężka niewydolność nerek

n_a · Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów

jeśli chodzi o mech. dział. niepożądanych lukrecji to ona hamuje dehydrogenazę hydroksysteroidową która katalizuje przejście hydrokortyzonu w kortyzol, przez to zwiększa się stężenie hydrokortyzonu co powoduje retencję sodu, utratę jonów potasowych, zatrzymanie wody w organizmie, nadciśnienie

makda

a że hydrokortyzon ma związek z układem RAA powoduje, to co mamy wyżej.. Dzięki bardzo za rozjaśnienie mojego zakopconego umysłu Wink

patisonek881

a jakie są zagrożenia wynikające z długotrwałej terapii fitoestrogenami? Bo ja napisałam, że wydłużenie cyklu miesiączkowego, spadek testosteronu i jeszcze, że u dzieci, które mają za dużo soi w diecie to potem może się nieprawidłowo rozwijać układ rozdrodczy. No i dostałam zero punktów Smile

pytałam dr Ł. a ona, że było co najmniej 9 działań niepożądanych wykładach, ale ja tego nie widzę...

makda

o widzę, że ja w takim razie to pytanie też miałam źle ;/

mogłabyś przybliżyć ich system punktowania ?

patisonek881

no to system jest taki,że za każde pytanie można dostać dwa punkty max. Sa punkty cząstkowe typu 1.4. Generalnie strasznie się czepiają. Za żadne pytanie chyba nie miałam 2 pkt nawet jeśli mi się wydawało, że jest ok. Tak jak mówiłam za taką odp o fitoestrogenach było 0 pkt. O dziurawcu napisałam,że inaczej działa wyciąg alkoholowy i wodny, bo do alkoholowego przechodzi hypercyna, która działa przeciwdepresyjnie itp. a, że wodny żółciopędnie itd. Trzeba było jeszcze opisać sok z dziurawca,że on działa wieolkierunkowo i najlepiej i o wyciągach olejowych, że działają zewnętrznie łagodząco. Za to pytanie jeśli napisaliście tylko różnice między wodnym a alkoholowym było 1.

patisonek881

A o lukrecji mówiła, że tylko dwie osoby napisały jaki jest mech. działań niepożądanych a reszta ciągle o tym potasie,obrzękach i nadciśnieniu. Ogólnie powiedziała, że napisaliśmy tragicznie i była nami załamana;/ Aha i pytania spr. różne osoby nie tylko KB, ale też Łuczkiewicz, Migas i nie wiem kto jeszcze.Aaa i jeszcze przy tych na kamice trzeba było napisać jakieś 3 podstawowe surowce,ale jeszcze nie doszłam do tego jakie Smile

patisonek881

I jeszcze jeśli kogoś to interesuje to Migas powiedział,że on zwraca uwagę na chemizm surowców i że piszemy głupoty przy tym. Jak ktoś pisze najpierw nazwę np hyperozyd a potem po przecinku flawonoidy i cos tam jeszcze to znaczy,ze nie wie,ze hyperozyd to flawonoid i obcina punkty;/

makda

o to teraz czuję się oświecona, dzięki !

na to żeby przy dziurawcu pisać o soku ze świeżego surowca w życiu bym nie wpadła !

a jakby tylko pisać ogólnie, że flawonoidy albo olejki eteryczne, to co wtedy ?
uwali punkty za to, że nie ma konkretnej substancji ?

to, że tragicznie poszło wiemy sami Wink

hehe. ciekawe czy parzy sobie meliskę na poniedziałek ;P.

wracając do tych fitoestrogenów to znalazłam :
-nadmierna lub zbyt długa ekspozycja na ich działanie zwiększa ryzyko nowotworów sutka,
- i ekstrakt z wykładu : "inne eksperymenty wykazały, że fitoestrogeny stosowane w dawce dziennej wynoszącej od 50-90 mg w znacznym stopniu osłabiają utratę masy kostną w odcinku lędźwiowym"

czyli w sumie byłoby 5. ale do dziewięciu nadal daleko...

a jeśli chodzi o kamicę to w leczeniu marzanka barwierska, a w zapobieganiu: skrzyp, perz,rdest (bo mają krzemionkę koloidalną) ?
czy coś jeszcze, na moje to tam można wrzucić wszystkie moczopędne, które wpływają na usuwanie toksycznych metabolitów przemiany materii.

ania · Dołączył: 11 Paź 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

w wykładach było jeszcze,że istnieją doniesienia na temat spożywania tofu a starczą atrofia mózgu i wpływem na procesy neurodegeneracyjne mózgu- ale nie wiadomo czy dokładnie na to mają wpływ izoflawonoidy.
W giełdach miałam jeszcze o tym że izoflawonoidy u kobiet w ciąży mogą powodować białaczki oporne na leczenie cytostatykami a pozniej u dzieci choroby układu krązenia i jeszcze jedno że u dzieci u których stosuje się wyrównawczą dietę zastępczą w postaci mleka sojowego obserwowano choroby układu rozrodczego i tak u chłopców bezpłodność a u dziewczynek zaburzenia hormonalne i ciągłe poronienia w przyszości - odpowiedz oceniona chyba na 1,4 pkt

makda

czyli nawet jeśli nie udowodniono, że na pewno to fitoestrogeny wywołują działania niepożądane, to i tak trzeba napisać ? zajebiście..

------

do kamicy nerkowej : nawłoć ponoć jest zajebiście zajebista !
i wyczytałam, że mniszek lekarski stosowany w wypłukiwaniu piasku..

betonomieszarka

"inne eksperymenty wykazały, że fitoestrogeny stosowane w dawce dziennej wynoszącej od 50-90 mg w znacznym stopniu osłabiają utratę masy kostną w odcinku lędźwiowym"
to jest akurat pozytywna cecha fitoestrogenów, niepotwierdzona u ludzi tylko u szczurów i związana z zastosowaniem fitoestrogenów w terapii osteoporozy