www.amg2007.fora.pl

dr_gangrena

Witajcie ludziska! Very Happy

Słuchajcie mam taką prośbę; otrzymałem ofertę pracy w aptece i oni chcieliby podpisać ze mną umowę ale nie mam bladego pojęcia jaką wysokość pensji mam z nimi negocjować Confused

Stąd moja prośba do Was, jeżeli ktoś orientuje się jak to wygląda w miastach kilkunasto- lub kilkudziesięciotysięcznych (nie chodzi mi o pensje np w Gdańsku) to prosiłbym o jakieś info pod moim postem, jeżeli macie jakichś znajomych magistrów z zeszłego roku to możecie ich podpytać. Bo muszę dać do tej apteki jakąś odpowiedź i to najlepiej na dniach. Liczę na Waszą pomoc. Pozdrówki Wink

koosik

Rozpoczęłam wywiad u siebie w mieście (75 tys os, wielkopolska) - po studiach 2 500 zł netto, z kilkuletnim doświadczeniem 3 000 zł.

Katerina · Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

2,5 tyś ?????? to ja wole w biedronce pracować - przynajmniej odpowiedzialnosc mniejsza Razz

dr_gangrena

no, trochę mało, u mnie w Polmleku robole na produkcji sera mają prawie dwa koła, a robota łopatologiczna. Oczywiście możecie napisać Wasze oczekiwania wobec pensji, to będe mógł się jakoś do tego ustosunkować, bo jak im wyjebie swoje warunki to jeszcze mnie smiechem zabiją ;p

betonomieszarka

koosik

Z tego co wiem w Gdańsku z doświadczeniem ledwo wyciągają 3 tys... Jak macie inne dane, to piszcie, bo może to nie jest normą, a nikt nie chce wyjść na frajera, co tyra za półdarmo :/

Marian

zawsze można zawyżyć, lepiej sie targować w dół niż robić za pół darmo Wink

wior · Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

2,5-3 tyś. to ja pierdole... Zostaje wędrownym menelem, podróżującym od jednego monopolu do drugiego i zbierającym na tanie wino od ludzi dobrej woli. Praca na świeżym powietrzu, mała odpowiedzialność, spotyka się ciekawe osoby, świata się zobaczy co niemiara, no i przede wszystkim bez stresowa, no chyba że delirka napadnie... Normalnie same plusy, wiec po co gnić w aptece?

ewi88 · Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Plock ok 140 tys. mieszkancow mgr po stazu od 2800 do 3000 do reki...

dr_gangrena

dr_gangrena

a.bogucewicz · Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Moja koleżanka z roku wyżej od nas mówiła mi, że jej znajomi znaleźli w Trójmieście za 3 tys netto, a zwykle dostaje się od 2,5. Niektórym udało się też za 4 tys. Ale prawda jest też taka, że słabo będzie u nas z pracą na pełen etat... Magistrów chcą tylko na częściowe etaty, ewentualnie zatrudnia sieć i się robi nadgodziny w różnych aptekach tej sieci.

waldek · Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Zeszłoroczny rekord to koło 4000 plus 400 na mieszkanie .Trudno mi nadal w to uwierzyć , tylko to firma (apteka ) najlepiej płacąca, o czym od 3 roku ciągle słyszę , więc ???? .Dziewczyna z zeszłego roku jak mówiłem. Z pracy finansowo zadowolona, mimo dużego obciążenia .Konkretne liczby mam od jej byłej znajomej mgr. Jest to duże miasto 100 km od trójmiasta. /// 2 znajomek Okolice Wejherowa 3200 z 2 sobotami (w zamian wolne godziny Pn- Pt) . Osobiście poniżej 3 koła nie chce zejść , chociaż marnie widzę temat jak na razie, mimo 30 kilometrowego promienia zasięgu.

xczaszax · Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Drodzy koledzy i drogie koleżanki, podaje zarobek farmaceuty (mgr oczywiście) w Przemyślu (miasto ok. 70 tys., woj. podkarpackie) - tak na pocieszenie: 2 200 netto Laughing

(nie wiem czy mam śmiać się czy płakać ?).

Verona · Wysłany: Pią 23:04, 15 Mar 2013 Temat postu:

Tak to wygląda, bo sami sobie na to pozwoliliśmy. W aptece musi byc magister i koniec kropka, gdyby ludzie nie zgadzali się na tak niskie pensje to by problem nie istniał. Niedługo to po tych "prestiżowych" studiach będziemy zarabiać po 1500zł i to na własne życzenie niestety. Piszę o tym, bo dziś zwolnili u mnie dziewczynę w aptece, która pracowała tam 3 lata, bo jakaś tegoroczna stażystka zgodziła się pracować za 2,2 tys. więc po prostu jest bardziej ekonomiczna. Najlepsze jest to jakie dyskusje, oburzenie i sprzeciwy się podnosiły na prawie kiedy mowa była o wejściu nowej ustawy, jak to w przeciwieństwie do lekarzy nasze środowisko nie potrafi się zorganizować i walczyć o swoje prawa,a jak przychodzi co do czego to wszyscy bez słowa zajmują swoje miejsca w szeregu.