www.amg2007.fora.pl

pinezka · Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów

Tak sobie pomyślałam, że na stażu każdy z nas spotyka się z dziwnymi sytuacjami - czasami są to tak sporadyczne wydarzenia, że nie wszyscy będziemy mieli z nimi styczność więc lepiej o nich napisać.

Poza tym proponuję pisanie tutaj o szkoleniach albo innych rzeczach, które mogłyby być ciekawe.

Ja na początek napiszę o rzeczach, które po miesięcznej praktyce wydają się już oczywiste.
ZASADY ODPŁATNOŚCI LEKÓW:
1) Jeżeli w pole przy leku wpisana jest odpłatność 30, 50, 100% lub R,B,X to nie ma problemu-każdy wie co robić
2)Jeżeli w pole na nr oddziału NFZ jest wpisany X lub nie ma nic to leki wydajemy z odpłatnością pacjenta 100 % i nie ma znaczenia czy lekarz napisał zniżki przy lekach
3)Jeżeli pole z nr NFZ jest wypełnione prawidłowo a przy lekach nie mamy nic to wydajemy leki z najwyższą odpłatnością dla pacjenta ale jednak na zniżkę (co jest równoznaczne z najniższą możliwą refundacją)
przykład: jeżeli lek ma odpłatności R, 30%, 50 %, 100% to wydajemy na 50%.
4) znacznik P oznacza najwyższą możliwą refundacją ale UWAGA- nie zawsze jest to ryczałt. To zależy od limitu i bardzo rzadko jest to 30 %. Nie wiem tylko czy wtedy mimo wszystko wydajemy na ryczałt.

lively

co do 3 punktu, tonie wydajemy przypadkiem z 30% odpłatnością?

Goś

dobrze było, jeśli pacjent jest ubezpieczony a lekarz nie podał wysokości odpłatności to należy się zniżka ale najmniejsza, żeby się pacjent za bardzo nie ucieszył i pzypadkiem nie wyzdrowiał!! ;P (nie 100% tylko druga najwyższa odpłatność, innymi słowy refundacja w najskromniejszym wydaniu)
(tzn 50% jeśli wybieramy z 30 i 50%, a jeśli jest np B i 100% to wybieramy B )

marek

Jak nam to ładnie wytłumaczyli (i to nie tylko co do wysokości refundacji na recepcie) - lepiej ukrzywdzić bardziej pacjenta niż NFZ. Wtedy będzie wsio grało.

I w sumie bardzo dobrze. Ludzie to debile.